Krótki opis warunków pogodowych w Teneryfie w styczniu 2023. Gdy udasz się do Teneryfy w styczniu może wystąpić: czasami deszcz, od czasu do czasu burze z piorunami i błyskawicami, od czasu do czasu tornado . Średnie temperatury w ciągu dnia raczej mieszczą się między 20℃ oraz 22℃. Zazwyczaj pierwszy tydzień jest najcieplejszy TENERYFA WYSPY KANARYJSKIE - Wszystko na temat. Porady i Wskazówki o Podróżach i Atrakcjach w ABC.Podroze.Gazeta.pl Teneryfa, podobnie jak całe Wyspy Kanaryjskie, należy do Hiszpanii. Czy Teneryfa jest strefą bezcłową? Teneryfa nie jest formalnie strefą bezcłową, ale posiada odmienne przepisy podatkowe VAT niż kontynentalna część Unii Europejskiej. W związku z tym znacznie taniej można tu nabyć m.in. alkohol, perfumy, a także sprzęt Wyspa Kanaryjska, jak Lanzarote czy La Palma, Teneryfa cieszy się szczególnie przyjemnym klimatem, który nadał jej nazwę w wieczną wiosnę. Położona na tej samej szerokości geograficznej co pustynia Sahara, wyspa Teneryfa cieszy się gorącą i suchą pogodą, w szczególności dzięki wpływowi Oceanu Atlantyckiego i wiatrów handlowych. Na Teneryfie latem osiąga około 29°C w dzień, a zimą około 20°C, na Fuerteventurze temperatura w dzień podczas letnich miesięcy wynosi 28°C, a w listopadzie i grudniu, podobnie jak na Teneryfie, nie spada poniżej 20°C w dzień i 15°C w nocy. Sporty i aktywności na Costa Calma: off-road safari, boat trips, windsurfing. Warunki na Fuerteventurze sprzyjają uprawianiu sportów, w tym nie tylko wodnych. Zarówno ukształtowanie, jak i klimat wyspy sprawiają, że liczne atrakcje Costa Calma to możliwość surfowania, windsurfingu, trekkingu, wycieczek rowerowych, rejsów i wycieczek Gdzie pojechać w styczniu żeby było ciepło? Najcieplejsze miejsca w Europie zimą to przede wszystkim południowa Grecja, Hiszpania i Portugalia. Temperatura może się tam wahać między 13 a 16°C. Znacznie cieplej będzie na wyspach, które przynależą do kontynentu, takich jak m.in. Fuerteventura, Lanzarote czy Madera. I2Hi2O. Znajdź najlepszą cenę biletu, porównując loty ponad 1000 dostawców usług turystycznych, i rezerwuj bez opłatPodróżuj bez obaw. Sprawdź najnowsze wymagania dotyczące podróży do: Teneryfa i otrzymuj powiadomienia w przypadku zmianZnajdź najtańszy miesiąc lub dzień na lot Fuerteventura – Teneryfa. Możesz także ustawić alerty cenowe, aby zarezerwować lot, gdy cena będzie lotów z: Fuerteventura do: Teneryfa Interesują Cię tanie loty last minute lub najlepsze loty powrotne Fuerteventura – Teneryfa? Tutaj znajdziesz najniższe ceny biletów w jedną stronę oraz tam i z bezpośrednie z: Fuerteventura do: TeneryfaChcesz polecieć non stop do: Teneryfa? Pomożemy Ci znaleźć idealną CZAS PRZELOTU50 minNAJTAŃSZY LOT BEZPOŚREDNI W OBIE STRONY132 zł ŚREDNIO LOTÓW NA TYDZIEŃ44LINIE LOTNICZE, KTÓRE LATAJĄ BEZPOŚREDNIOZobacz więcej linii lotniczychAlternatywne trasy z: Fuerteventura do: TeneryfaSzukasz najtańszej, najszybszej i najłatwiejszej trasy z: Fuerteventura do: Teneryfa? Zastanów się nad wybraniem jednego z tych o lotach z: Fuerteventura do: TeneryfaNajtańszy lot132 złŚredni czas lotu50 minNajtańszy miesiącPaździernikNajpopularniejsza linia lotniczaBinter CanariasLoty w tygodniu44Często zadawane pytaniaOgraniczenia podróży w związku z pandemią COVID-19 zmieniają się szybko – służymy Ci jednak pomocą i niezbędną radą. W naszym aktualizowanym na bieżąco serwisie znajdziesz więcej informacji na temat ograniczeń podróży obowiązujących w: Hiszpania. Stamtąd też dowiesz się, czy istnieje możliwość odbycia podróży na trasie Fuerteventura–Teneryfa oraz czy po przylocie czeka Cię obowiązkowa 2 lotniska w mieście Teneryfa: Teneryfa Południe i Teneryfa znaleziona w serwisie Skyscanner cena lotu z: Fuerteventura do: Teneryfa wynosi 235 zł. Znaleziona została poprzez sprawdzenie ofert różnych linii lotniczych i jest najniższą ceną w całym czas lotu z: Fuerteventura do: Teneryfa wynosi 50 lotnicze Binter Canarias, Canarias Airlines i Iberia latają bezpośrednio z: Fuerteventura do: stanu na Sierpień 2022, jest/są 44 loty(-ów) w tygodniu z: Fuerteventura do: miesiąc na lot z: Fuerteventura do: {destinationCity} to zwykle Listopad loty z Fuerteventura do Teneryfa i znajdź najtańsze bilety lotnicze ze Skyscanner Skyscanner to wyszukiwarka lotów, hoteli i wynajmu samochodów, która szybko i prosto porównuje setki ofert od linii lotniczych oraz biur podróży i znajduje najtańsze połączenia lotnicze z Fuerteventura do Teneryfa. Pamiętaj też o innych zaletach planowania podróży w ten sposób. Ze Skyscanner korzystasz całkowicie za darmo! Kiedy najlepiej kupić tanie bilety lotnicze z Fuerteventura do Teneryfa? Sprawdź, kiedy zapłacisz najmniej za połączenie lotnicze. Znajdź najlepszy czas na tanie loty z Fuerteventura do Teneryfa korzystając z naszego narzędzia, które podpowie, kiedy najtaniej rezerwować bilety lotnicze. Śledź cenę biletów lotniczych do Teneryfa i zapisz się na Alerty Cenowe Skyscanner. Jeśli jesteś elastyczny / elastyczna z terminem podróży, użyj funkcji Skyscanner 'cały miesiąc', żeby wśród setek połączeń lotniczych znaleźć najtańsze loty. Funkcja wskazuje optymalny dzień wylotu i przylotu, czyli najlepszy czas na pobyt pod kątem cen biletów lotniczych. Szukasz lotów last minute? Zobacz jak znaleźć najlepsze oferty last minute na loty do Teneryfa. Informacje, które warto znać przed zarezerwowaniem lotu z Fuerteventura do Teneryfa Powyżej możesz zobaczyć szczegółowe dane na temat tego połączenia lotniczego: Odległość z Fuerteventura do Teneryfa. Czas lotu z Fuerteventura do Teneryfa. Które linie lotnicze oferują najtańsze bilety lotnicze z Fuerteventura do Teneryfa. Które linie lotnicze realizują bezpośrednie loty z Fuerteventura do Teneryfa. Jaki powinien mieć wymiary bagaż podręczny? Zobacz prosty przewodnik dotyczący dozwolonych wag i rozmiarów. Poznaj także limity w popularnych tanich liniach lotniczych: Ryanair bagaż podręczny i Wizzair bagaż podręczny. Obserwuj aktualny status lotu - sprawdzaj czas odlotów i przylotów z Fuerteventura do Teneryfa Śledzenie lotu w prosty sposób? Pobierz aplikację Skyscanner, aby na bieżąco otrzymywać informacje o statusie lotu. Dostaniesz najnowsze powiadomienia o rozkładzie i aktualności dotyczące Twojego połączenia lotniczego z Fuerteventura do Teneryfa. Hotele lub wynajem samochodów w Teneryfa Potrzebujesz zarezerwować hotel lub skorzystać z wypożyczalni aut podczas pobytu w Teneryfa? Wyszukaj propozycje na każdą kieszeń! Jeśli chodzi o hotele i wynajem samochodów w Teneryfa, najlepsze oferty znajdziesz dzięki wyszukiwarce Skyscanner. Ceny na tej stronie to tylko najniższe, orientacyjne ceny, znalezione w ciągu ostatnich 45 dni. Najniższa temperatura w mieście: Fuerteventura w miesiącu: styczeń wynosi 17°C, natomiast najwyższa to 19°C. To idealna temperatura do zwiedzania miasta, kiedy nie jest ani zbyt gorąco, ani za w miesiącu: styczeń w mieście: Fuerteventura prawie nigdy nie pada deszcz, pogoda jest idealna do spędzania czasu na świeżym powietrzu i odkrywania wszystkiego, co miasto ma do zaoferowania. Nie ma potrzeby zabierania parasola, ponieważ będzie to suchy dzień z ciepłymi prognoza pogody daje świetne wyobrażenie, czego możesz się spodziewać po pogodzie w mieście: Fuerteventura w miesiącu: styczeń. Jeśli planujesz odwiedzić miasto: Fuerteventura w najbliższej przyszłości, zdecydowanie zalecamy przejrzenie prognozy pogody przeznaczonej dla tego miejsca przed przyjazdem. Fuerteventura to urokliwa, hiszpańska wyspa, najbardziej wysunięta na wschód i położona najbliżej wybrzeży Afryki ze wszystkich Wysp Kanaryjskich. Nie bez powodu spędziłem wczasy na tej wyspie wielokrotnie i nie bezpodstawnie określam ją mianem drugiego domu. Fuerteventura stała się dla mnie synonimem udanego urlopu, pełnego wypoczynku i relaksu oraz miejscem, w którym odzyskuję wewnętrzną harmonię. Magia tej wyspy, jej unikalny klimat, rajskie plaże, a także dostępne wyloty z wielu miast w Polsce oraz przynależność do Unii Europejskiej – spowodowały, że Fuerte cieszy się rosnącą popularnością wśród Polaków i wyrasta na solidną konkurencję dla najlepszych kurortów Egiptu, czy Turcji. Zapraszam do obszernego poradnika i przewodnika dla wszystkich osób zainteresowanych wakacjami na Fuerteventurze. FUERTEVENTURA (Wyspy Kanaryjskie) PORADNIK o FUERTE, PRZEWODNIK na WCZASY, WAKACJE i URLOP, OPIS – ATRAKCJE i PLAŻE, GDZIE JECHAĆ Dlaczego warto wybrać Fuerte? Kiedy jechać? Pogoda, klimat i temperatury Jak dolecieć – podróż i czas lotu Co zabrać na Fuerteventurę? Plaże Fuerteventury Gdzie jechać najlepiej (miejscowości) Polecane hotele Komentarze Poniższy poradnik i przewodnik będzie stopniowo rozwijany o opisy kolejnych miejscowości, hoteli i plaż oraz także o galerie fotografii. FUERTEVENTURA WCZASY i WAKACJE – DLACZEGO WARTO? Jedną z wielu zalet wyspy jest wyjątkowa kameralność większości miejscowości. Poza stolicą Puerto del Rosario wszystkie miasteczka mają niską zabudowę w iście hiszpańskim stylu i bardziej przypominają większe wioski niż tętniące metropolie. Życie w nich toczy się leniwie i powoli, a czas zdaje się zatrzymywać. Ten wszechogarniający spokój i harmonia są zaraźliwe. Dwa dni pobytu na wyspie wystarczy, aby zupełnie zapomnieć o codziennych problemach i przejść na tryb pełnego, niczym niezmąconego relaksu. Osoby szukające rozrywki, imprez, nocnego życia, czyli pragnące się ostro wyszumieć, powinny omijać Fuertę szerokim łukiem, a na wczasy wybrać np. Teneryfę lub Gran Canarię. Fuerteventura to bowiem idealne miejsce dla wczasowiczów szukających ciszy, spokoju i pragnących uniknąć tłumów. Nie znaczy to oczywiście, że na Fuerte nie można dobrze imprezować, niemniej jednak o taką rozrywkę jest nieco trudniej niż na innych, bardziej popularnych wyspach archipelagu. Fuerteventura jest wyspą wielu cudownych plaż, zarówno olbrzymich, szerokich, ciągnących się całymi kilometrami, jak i kameralnych zatoczek, gdzie złoty piasek i turkus wody jest więcej niż zachwycający. Jest to istny raj dla miłośników plażowania i opalania. Więcej o plażach Fuerteventury piszę tutaj. Jeżeli lubimy duże przestrzenie i pustynne widoki, docenimy walory wyspy. Fuerte wyróżnia się iście księżycowym krajobrazem, gdzie dominują wulkaniczne skały i ciemne szczyty. Horyzontu nie zasłania bujna roślinność. Ta w postaci wysokich palm, kaktusów i krzewów aloesu gęsto występuje tylko w miasteczkach i ich najbliższych okolicach. Fuerteventura potrafi również oczarować swoją zmiennością, w zależności od tego, w jakiej części wyspy jesteśmy, raz mamy krajobrazy typowo hiszpańskie, raz greckie, a innym razem afrykańskie. To jeden z powodów, dla których warto wynająć samochód i samodzielnie zwiedzić całą wyspę. Jeżeli znudzi nas plażowanie, możemy opuścić piaszczyste plaże i wybrać się na podbój któregoś z wielu wulkanów. Wrażenia są niezapomniane i niezwykle oryginalne, a cudowne widoki z wysokich szczytów zrekompensują trud wspinaczki w palącym słońcu. Dobra pogoda na wyspie utrzymuje się przez cały rok. Ryzyko popsucia wczasów przez załamanie pogody jest znikome. Więcej o pogodzie i klimacie piszemy tutaj. Co robić na wyspie? Sporty wodne i aktywność fizyczna: Wiatr, który nieustannie dmucha na wyspie, łagodzi upały oraz jest bardzo doceniany przez miłośników żeglarstwa i surfingu we wszystkich możliwych formach. Fuerte uznawana jest za stolicę zwłaszcza kitesurfingu. Wyspa jest również doskonałym miejscem do aktywności fizycznej w postaci pieszych wędrówek i trekkingu, zdobywaniu szczytów licznych wulkanów, jazdy na rowerze zarówno górskim (szutry i wzgórza), jak i szosowym (świetna jakość asfaltu). Nie ma problemu z wynajęciem roweru, gdyż niemal przy każdym hotelu znajdują się wypożyczalnie. Można również wybrać się na przejażdżkę konną lub ekscytującą jazdę quadem czy „księżycowymi dwuśladami” rodem z filmu „Mad Max” :). Jazda po szutrowych drogach, w gęstym pyle i grzęznących w piasku kołach, dostarcza niezapomnianych wrażeń. FUERTEVENTURA – POGODA, KLIMAT, KIEDY JECHAĆ? Fuerteventura zwana jest wyspą wiecznej wiosny, chociaż bardziej pasuje do niej określenie „niekończącego się lata”. Panuje tutaj łagodny klimat, który doskonale sprzyja wypoczynkowi. Średnia roczna temperatura wynosi 22 stopnie, deszcze padają tutaj bardzo rzadko, a słońce przebija się przez chmury niemal każdego dnia, niezależnie od pory roku. Ze względu na ciepło i słoneczną pogodę sezon turystyczny na wyspie trwa w praktyce pełny rok. Fuertevetura to wietrzna wyspa, przeważnie wieje tu ciągle i jest to wiatr dość silny, mocno odczuwalny. Wbrew pozorom nie stanowi to wady. Wiatr pozwala bowiem przetrwać upalne dni i łagodzi dyskomfort przebywania na pełnym słońcu. Dzięki kojącym podmuchom można przesiadywać na plaży całymi godzinami, a surferzy, windsurferzy i specjaliści od kitesurfingu mają pożywkę dla spełniania swoich pasji. Mimo wiatru słońce potrafi dać się bardzo mocno we znaki. Zwłaszcza w miesiącach letnich (czerwiec-sierpień) promienie są na tyle ostre, że uniemożliwiają chodzenie boso po parzącym piasku, czy nawet położonym na nim ciemnym ręczniku. 30-minutowy marsz bez osłony cienia zamienia się wówczas w sport ekstremalny. Na słońce trzeba zatem uważać, ale jeżeli będziemy stosowali zalecenia opisane w następnym punkcie – ostre promienie nie będą stanowiły żadnego problemu. Jeżeli ekstremalny upał jest nam niestraszny, spokojnie możemy wybrać najpopularniejsze wyloty w miesiącach czerwiec-sierpień. Niemniej osobiście to odradzam. Po pierwsze ceny w szczycie sezonu są najwyższe, po drugie słońce jest po prostu zbyt mocne, co skutecznie zniechęca do wielu innych i ciekawych aktywności niż tylko plażowanie. Najlepszym okresem na urlop na Fuerte jest wrzesień (druga połowa) oraz październik. Wówczas upały przestając być uciążliwe, a bezpośrednie promienie słońca są do zniesienia. Nadal jest bardzo ciepło i słonecznie. Temperatura powietrza oscyluje średnio wokół 26-27 stopni w cieniu. Woda ma ok. 22-23 stopnie, dzięki czemu zapewnia skuteczną ochłodę (czego na próżno szukać np. nad „zupą” Morza Śródziemnego), a nie powoduje szoku termicznego i skurczy mięśni, co doświadcza wielu wczasowiczów nad naszym morzem Bałtyckim. Kolejnym bardzo dogodnym terminem jest cały miesiąc maj lub sam początek czerwca. Jest wówczas już bardzo ciepło (powyżej 23-24 stopni), słonecznie, a temperatura wody zaczyna rosnąć (ok. 20 stopni). To przyjemny i znośny okres, który będzie bardziej odpowiadał osobom źle tolerującym wysokie temperatury. Muszę zaznaczyć, że na Fuerteventurze przez cały rok panują dość dobre warunki na urlop. Temperatura nie spada nigdy poniżej 19 stopni w dzień, a wody poniżej 18 stopni. Niemniej w okresie od listopada do końca kwietnia niebo nad wyspą może być często zasnuwane chmurami. Ta niesprzyjająca opalaniu się pogoda może utrzymywać się wówczas przez kilka dni do nawet tygodnia czasu. Planując zatem tygodniowy urlop, w tych wspomnianych miesiącach, trzeba być świadomym, że możemy mieć pecha i trafić na 7 dni pochmurnej pogody. Taki przypadek spotkał niestety mojego znajomego, który wyleciał z wyspy bardzo niezadowolony. Fakt – bez słońca Fuerte traci swój urok. Ponieważ jest wietrznie – robi się wówczas chłodno i wręcz nieprzyjemnie. W kwietniu i w maju lepsza pogoda, co jest paradoksem, może trafić się w Polsce. W tych miesiącach warunkiem udanego urlopu na Wyspach Kanaryjskich jest słońce. Jeżeli wybieramy tygodniowe wczasy i opcję Last Minute – warto zatem przez zakupem wczasów sprawdzić prognozę pogody na najbliższe dni. Bezpieczniej jest zawsze lecieć na 2 tygodnie. Wówczas kilka pochmurnych dni nie odbierze nam przyjemności z urlopu. Temperatury powietrza Temperatura wody Średnia liczba dni słonecznych (kolor żółty) i deszczowych (kolor niebieski) źródło: PODRÓŻ i CZAS LOTU Na Fuertę organizowane są wyloty czarterowe z kilku największych miast w Polsce – Warszawa, Poznań, Katowice, Gdańsk, Wrocław. Loty przez długi czas były obsługiwane są przez samoloty czeskiej firmy Travel Service. Obecnie jednak rolę tą przejęły polskie linie EnterAir. Jeżeli chcemy wylecieć z innego miasta niż Warszawy, najlepiej wykupić wczasy z wyprzedzeniem – nawet 2-3 miesięcznym. Wylotów na Fuertę jest stosunkowo niewiele poza stolicą. Dość szybko zatem wykupowane są wszystkie miejsca w samolotach. Decydując się na lot w ostatniej chwili możemy być skazani na warszawskie Okęcie, gdzie wylotów jest po prostu więcej. Często wadą lotów z innych miast niż Warszawa jest międzylądowanie na Lanzarocie, co wydłuża czas podróży o dodatkowe 1,5-2 godziny. Przed wykupieniem lotu warto się upewnić, czy będzie on bezpośredni do stolicy Fuerte – Puerto Del Rosario. Ile trwa lot na Fuerteventurę? Przeważnie leci się trasą przecinającą Alpy. Nad ocean wlatuję się w okolicy hiszpańskiej miejscowości Chipiona. Nad Atlantykiem leci się następnie ok. 2 godzin zanim uda się dostrzec wybrzeża Lanzaroty, a chwilę potem wyspę Fuerteventura. W sumie lot bezpośredni, bez międzylądowań, trwa około 5 godzin. W przypadku międzylądowania na Lanzarocie – czas podróży wydłuża się do ok. 7 godzin. Na Fuerte ląduje się w Puerto del Rosario. Po odebraniu bagażu udajemy się do punktu informacyjnego naszego biura podróży, gdzie pokierują nas do odpowiedniego autobusu czekającego pod lotniskiem. Podróż na północny kraniec wyspy (Corralejo) trwa ok. 30 minut. Do południowego krańca (Morro Jable) jedzie się już znacznie dłużej – około 2 godzin. Lot we własnym zakresie czy z wycieczką? Chcąc odwiedzić hiszpańską wyspę nie musimy decydować się na wykupienie wczasów w takich biurach podróży, jak np. Itaka. Oczywiście takie rozwiązanie będzie najlepsze i najoszczędniejsze, zwłaszcza gdy celujemy w wypoczynek z pobytem w jednym hotelu. Jeżeli pragniemy zwiedzić całą wyspę, często się przemieszczając i nocując w wielu różnych miejscowościach, wykupywanie wczasów przez biura nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Wówczas najlepiej zdecydować się na lot we własnym zakresie. I tutaj zderzamy się z brutalną rzeczywistością. Z Polski nie ma korzystnego cenowo połączenia z Fuerteventurą. Próba zaplanowania sobie lotu z przesiadkami, czy to w Londynie, Barcelonie czy Madrycie przeważnie będzie wiązać się z bardzo dużymi kosztami. Pozostaje zatem jedyna sensowna dla naszego portfela opcja – wykupienie miejsca w locie czarterowym. Jak wykupić czarter i ile to kosztuje? Aby to zrobić należy skontaktować się z biurem podróży, które organizuje wczasy wraz z przelotem z interesującego nas miasta w Polsce. Biura przeważnie nie robią problemów i jeżeli będą jeszcze wolne miejsca w danym samolocie – bez problemu pozwolą je wykupić. Cena jednego miejsca na lot czarterowy waha się w okolicy 1300-1600 zł w dwie strony. Nie jest to kwota na tyle duża, aby odstraszała, a pozwoli nam na wczasy pełne swobody, gdzie nie będziemy skazani na jeden hotel. CO ZABRAĆ NA FUERTEVENTURĘ? Jeżeli nie planujemy zakupów odzieżowych na miejscu, powinniśmy koniecznie zabrać nakrycie głowy – czapkę z daszkiem lub kapelusz. Wieczory i poranki na wyspie są przeważnie chłodne, przyda się bluza lub lekka kurtka z długim rękawem, ale nie musi to być polar :). Zabierzmy także wygodne adidasy do długich spacerów i klapki, które mogą się przydać także na plaży (piasek podgrzany słońcem może parzyć). Nie warto zabierać butów do pływania, plaże są przeważnie piaszczyste (jedwabisty piasek) o bardzo łagodnym zejściu do wody. Nawet gdzieniegdzie wystające z piasku kamienie, nie stanowią zagrożenia. Wystarczy po prostu odrobinę uważać. Koniecznie powinniśmy zaopatrzyć się w dobry filtr do ciała i okulary przeciwsłoneczne (z dobrym filtrem UV). Co do kremu do opalania, to osobiście nic nie kupuję w Polsce, a decyduję się na produkty lokalne do dostania bez problemów w każdym sklepie na wyspie za parę euro. Hiszpańskie kremy moim zdaniem lepiej się sprawdzają w ostrym słońcu. Osobiście preferuję kremy zawierające alkohol, które świetnie się rozprowadzają i nie zatłuszczają wszystkiego w okół. Jeżeli chodzi o wielkość filtra, najlepiej zacząć opalanie od 15-20, a na ewentualny drugi tydzień obniżyć do 10-15 w zależności od karnacji. Jeżeli przesadzimy ze słońcem, używajmy 30-tkę, aż dolegliwości trochę ustąpią. Po opalaniu najlepiej stosujmy oryginalny aloes, produkowany na wyspie, który bez problemu dostaniemy w sklepach. Jeżeli będziemy zainteresowani snorkelingiem, zabierzmy maskę z rurką. Od około 50 metrów od brzegu można podziwiać podwodny świat. W pobliżu brzegu dużo jest srebrzystych, niedużych rybek, ale rafy koralowej nie uświadczymy. Wody wokół Fuerteventury nie obfitują niestety w wyjątkowe atrakcje podwodne. PLAŻE FUERTEVENTURY Plaże Fuerteventury są piaszczyste, przeważnie o łagodnych zejściach do wody. Jedwabisty piasek plaż o złotej barwie pochodzi prosto z Sahary, skąd wiatr przez eony lat transportował go w stronę wyspy. Tylko w środkowej części wyspy (okolice Caleta de Fuste) plaże są czarne od zmielonych na drobno skał wulkanicznych. W samym Caleta de Fuste są natomiast dwie, stosunkowo niewielkie, piaszczyste plaże. Generalnie na plażach Fuerteventury jest bardzo dużo miejsca dla wczasowiczów, każdy znajdzie odosobniony kącik dla siebie. Sceny z polskich nadmorskich miejscowości, gdzie w sezonie trudno przejść między ręcznikami, tutaj są zupełnie nieznane. Plaże Corralejo Bezapelacyjnym numer jeden wśród plaż całej wyspy jest długi niemal 10 kilometrowy pas złotego wybrzeża wzdłuż „Parque Natural El Jable”. Mowa o plażach ciągnących się od Corralejo na południe – Grandes Playas, Playa de Medano, Playa Bajo Negro, Playa de los Matos (El Burro), Playa del Moro, Playa Alzada, Playita de Poris. Plaże te są po prostu rewelacyjne, szerokie o bardzo łagodnych zejściach do oceanu. Złoty piasek na samych plażach się nie kończy – wdziera się w głąb lądu aż po horyzont, tworząc wysokie wydmy, niczym żywcem wzięte z Sahary. Ocean tuż przy brzegu mieni się przepięknymi odcieniami błękitu i turkusu, a kontury małej wyspy Lobos i Lanzaroty dodają malowniczości. Ponieważ plaże są potężne, znajdzie się masę miejsca dla każdego plażowicza, a zaledwie 1,5km na południe od wieżowca RIU Hotel – plaże stają się całkowicie wyludnione. Tłoczno robi się tylko w weekendy, gdzie na plaże masowo zjeżdżają nie tylko miejscowi Hiszpanie. Mały zgrzyt to ceny – za wynajem dwóch leżaków i parasola płaci się 9 Euro na cały dzień. Dość sporo, jeżeli chcemy tam często plażować. Jeżeli szukamy dużych fal, z którymi będzie można się zmierzyć w kąpieli – jest to idealne miejsce. Niemniej o fale nie jest tutaj tak łatwo. Często ocean przy brzegu jest bardzo łagodny i przypomina taflę jeziora. Musimy zatem poczekać na zmianę pogody lub porywisty wiatr. Plaża miejska Corralejo – Waikiki Beach Plaża miejska w Corralejo jest urokliwa, otoczona skałami wulkanicznymi i równie kameralna jak całe miasteczko. Jest jednak stanowczo za mała (ok. 200m długości). Niemniej nie ma na niej tłumów. Można wykupić leżaki z parasolem lub położyć się na ręczniku. Plaża ta często wybierana jest przez rodziców z małymi dziećmi, ponieważ nigdy nie ma tutaj fal i jest bardzo płytko. Laguny El Cotillo Na północy El Cotillo rozciągają się niesamowicie urokliwe laguny, stanowiące części plaż Playa de los Lagos oraz Playa de la Concha. Ta druga uważana jest za jedną z najpiękniejszych na Fuerteventurze. Piasek jest tutaj złoty, delikatny jak jedwab i bardzo drobny, doskonale kontrastuje z czarnymi skałami. Zejście do oceanu jest bardzo łagodne, a woda w zatoce płytka. Ponieważ nie występują tutaj fale, laguna jest idealnym miejscem dla rodzin z dziećmi. Przed wiatrem można się schronić za kamiennymi parawanami. Jak dojść do tych plaż? Jadąc autobusem nie wysiadajmy na małym dworcu autobusowym w El Cotillo, ale jedźmy jeden przystanek dalej. Wysiadając z autobusu zobaczymy niedalekie wybrzeże. Najlepiej pójść w jego stronę, wejść na dość kamienistą plażę, a następnie iść w prawo ku odległej latarni, oddalając się jednocześnie od centrum miasteczka. Po drodze natrafimy na szereg lagun Playa de los Lados, ukrytych między wulkanicznymi skałami, gdzie złoty piasek i niezwykle intensywny turkus wody tworzą hipnotyzującą mieszankę. Dobra rada – nie zatrzymujmy się przy pierwszej napotkanej lagunie, a idźmy dalej i odkryjmy więcej rajskich zakamarków. Tylko w ten sposób dotrzemy do Playa de la Concha – największej laguny w El Cotillo. Osobiście uznaję te plaże za najbardziej ulubione miejsce na całej Fuerteventurze. Ludzi jest tutaj naprawdę niewiele, panuje wyjątkowa cisza i spokój, a widoki są po prostu rajskie. Plaże na południu El Cotillo – raj dla surferów Wiele osób może być w El Cotillo, a nie widzieć wspaniałych plaż położonych między klifami na południe od miasteczka. Nie może to dziwić, gdyż plaże nie są widoczne z miasteczka, a dopiero z klifów niedaleko okrągłej wieży obronnej Castillo de Toson. Sam odkryłem te plaże trochę przypadkowo, studiując wnikliwie mapy Google :). Aby dostać się do pierwszej, ogromnej plaży Playa del Costillo – trzeba dojść lub dojechać do wspomnianej wyżej, ciemnej wieży, która znajduje się na południowym krańcu miasteczka i poruszać się dalej, aż trafimy na dość dzikie, strome zejście w dół ku oceanowi. Jak jesteśmy samochodem, lepiej pojechać dalej i zatrzymać się mniej więcej po środku całego ciągu plaż. Plaża jest cudowna, szeroka, pokryta złotym piaskiem i nielicznymi kamieniami, z ogromną ilością wolnej przestrzeni dla każdego plażowicza. Zejście do wody jest bardzo łagodne, a ocean bardzo czysty. Plaża jest schowana za wysokimi klifami, zatem nie wieje tutaj przeważnie od lądu, a od strony wody. Wiatr wywołuje wysokie fale, walka z nimi jest czystą przyjemnością dla kąpiących się oraz doskonałą okazją do nauki surfingu. Playa del Costillo i położona tuż za nią Piedra Playa – to bardzo popularne i lubiane miejsce zarówno dla doświadczonych surferów, jak i osób dopiero uczących się. Zawsze znajdziemy tutaj kilka dużych grup ze szkółek surfingu. Plaże Morro Jable (Jandia Playa) Jedne z najbardziej popularnych plaż Fuerteventury, położone wzdłuż mocno rozciągniętej miejscowości Morro Jable. Plaże ciągną się przez ładne kilka kilometrów i są bardzo szerokie, nawet do kilkudziesięciu metrów. Plaże są piaszczyste, a kolor jedwabistego piasku autentycznie złoty. Obszerny obszar plaż powoduje, że nie może być tutaj mowy o tłoku i każdy plażowicz przy odrobinie cierpliwości znajdzie nawet kilkadziesiąt metrów tylko dla siebie. Wszystkie ośrodki wczasowe i hotele w Morro Jable położone są stosunkowo blisko plaż, dlatego wybrzeże nadaje się idealnie do długich, wieczornych spacerów. Z plaży każdego wieczoru można podziwiać zachwycające zachody słońca, co sprawia iż Morro Jable jest najbardziej romantyczną miejscowością na całej wyspie. FUERTEVENTURA – GDZIE JECHAĆ NAJLEPIEJ? MIASTA, MIEJSCOWOŚCI: Monopolistą jeżeli chodzi o rezerwację wczasów na wyspie jest duże i znane biuro podróży „Itaka”, które oferuje wyloty z Polski przeważnie do kilku miejscowości – Corralejo, Caleta de Fuste, Costa Calma oraz Morro Jable. Poniżej przestawiam opis i informacje o wybranych miasteczkach. Corralejo Kameralne, urokliwe miasteczko na północnym krańcu wyspy. Wzmożony ruch turystów i miejscowych zauważalny jest tylko na chodnikach głównej ulicy. Nazwanie tego ruchu tłumem, byłoby z mojej strony dużym nadużyciem. Wystarczy odbić jedną przecznicę, aby znaleźć się w całkowicie wyludnionej części Corrolejo. Dużą zaletą Corralejo jest brak wysokich budynków i hoteli-gigantów. Na próżno można tutaj szukać budynku wyższego niż 4 piętra, co dodaje miejscowości uroku i sprawia, że absolutnie nie ma się wrażenia przebywania w turystycznym molochu. Tutaj można naprawdę się wyciszyć i odpocząć. Za oryginalny klimat nadmorskiej wioski odpowiadają kameralne kawiarenki położone nad samym oceanem w pobliżu portu. Kolejną zaletą Corralejo jest położenie, czyniące z tej miejscowości idealny punkt wypadowy do okolicznych atrakcji. Promem można udać się z wycieczką na sąsiadującą wyspę Lanzarotę. Atrakcją jest również malownicza wyspa Lobos, widoczna z wielu plaż – uznana za rezerwat przyrody. Do wysepki można łatwo dostać się łodziami wypływającymi z portu co godzinę. Zaledwie 19km na południowy zachód od Corralejo znajduje się malownicza wioska El Cotillo, która słynie z przepięknych lagun oraz klifów. Szczyty klifów stanowią idealne miejsce obserwacyjne zachodów słońca. Miłośnicy pieszych wycieczek i wspinaczki docenią pobliskie wulkany, a zwłaszcza szczyt Bayuyo oraz Caldera, które górują nad miasteczkiem. Wspinaczka w upalne dni może być dość wykańczająca, ale mocne podmuchy wiatru na wysokościach przynoszą ulgę, a wysiłek rekompensują zapierające dech widoki ze szczytu. Główną atrakcją Corralejo są plaże położone za miastem. Największa to ponad 10 kilometrów drobnego i delikatnego jak jedwab złotego piasku, na południowy wschód od miasta. Więcej o plażach Corralejo można znaleźć w osobnym podpunkcie. Morro Jable Morro Jable to Fantastyczna miejscowość położona na południowym krańcu wyspy. Mimo, że ciągnie się przez parę kilometrów, w centrum zachowuje urok, dzięki kameralnej i niskiej zabudowie w iście hiszpańskim stylu. Wzdłuż plaż ciągną się ośrodki wczasowe. Niestety nie zabraknie tutaj paru kilku-piętrowców i tzw. molochów. Niemniej oddalenie tych bunkrów od centrum miasteczka, jak również całkiem spory dystans od potwornie szerokich i często niemal pustych plaż powoduje, że większe hotele wtapiają się w górzysty krajobraz i nie zaburzają kameralnego odbioru tej miejscowości. Zaletą Morro Jable jest dość spora różnorodność krajobrazowa. Mamy tutaj potężne, wyludnione plaże z urokliwą latarnią, mamy spore wzniesienie i domy budowane na wydmie, skąd rozpościera się zapierający dech widok, mamy typową hiszpańską zabudowę i klimat Fuerte, znajdziemy trochę atrakcji dla maluchów, jak ZOO oraz – gdy już znudzą nas plażowe krajobrazy, możemy rzucić wszystko i wybrać się w góry na trekking, by zdobyć najwyższy szczyt wyspy. A tam, przy odpowiedniej pogodzie, dosłownie chodzi się w chmurach! EL Cotillo El Cotillo to bardza mała miejscowość, praktycznie wieś, położona na północno-zachodnim skraju wyspy. Można do niej dojechać z Corralejo autobusem nr 8 w ok. 40 minut. Miejscowość jest jeszcze bardziej kameralna niż Corralejo. Ludzi jest bardzo niewiele, zarówno w samym miasteczku, jak i na ciągnących się plażach. El Cotillo słynie z przecudownych lagun, gdzie krystalicznie czysta woda nabiera bardzo intensywny błękitny kolor. Ponieważ nie ma tam tłoku i panuje błogi spokój oraz cisza – kilka godzin spędzonym na tamtych piaskach niesamowicie odpręża. Prócz plaż warto też zwiedzić całe miasteczko, najlepiej idąc wzdłuż wybrzeża. Punkt obserwacyjny na południu miasteczka, obok starych fortyfikacji, pozwala oglądać zachody słońca oraz podziwiać wysokie klify. Niestety, jeżeli nie mamy wynajętego samochodu, aby obejrzeć zachód słońca – koniecznie jest znalezienie sobie noclegu, co może okazać się dosyć trudne. Nocleg jest konieczny, ponieważ słońce zachodzi przeważnie w okolicach godziny 20:00, a to niestety również godzina odjazdu ostatniego autobusu z miasteczka. FUERTEVENTURA HOTELE – JAKI HOTEL? Hotel Oasis Papagayo | Corralejo Oasis Papagato to piękny ośrodek umieszczony z dala od centrum miasteczka – na południowym krańcu Corralejo. Zachwyca bujną roślinnością, ogrodami i dwupoziomowymi bungalowami, pomysłowo rozmieszczonymi między palmami. Każdy domek jest bliźniaczo podobny. Baseny są czyste, obsługa bardzo miła, a domki często sprzątane. Wszystko odpowiednie jak na standard 3 i pół hiszpańskiej gwiazdki. Ośrodek jest bardzo popularny wśród Polaków, gdyż gwarantuje świetnie warunki mieszkaniowe w cenie znacznie niższej niż oferują ciaśniejsze hotele położone bliżej oceanu w różnych innych częściach wyspy. Spore oddalenie od oceanu nie jest dużą wadą Oasis Papagayo. Dzięki temu nie jesteśmy przywiązani do jednego odcinka plaży blisko naszego hotelu, ale sami wybieramy, gdzie chcemy plażować. Do miejskiej i kameralnej plaży dojdziemy piechotą w 20-30 minut. Do największych plaż z wydmami w okolicy RIU Hotel dojedziemy darmowym autobusem z ośrodka (na który można się zapisywać dzień wcześniej), autobusem numer 6, który ma przystanek niedaleko hotelu lub po prostu taksówką (koszt ok. 6-7 Euro w jedną stronę). Można również zdecydować się na wyjazd nad kameralne laguny El Cotillo (ok. 40 minut autobusem), który ma przystanek niedaleko ośrodka. Bungalowy w Oasis Papagayo mogą zachwycać obszernymi wnętrzami. Do dyspozycji otrzymujemy cały dół lub górę domku. W praktyce oznacza to spore apartamenty zawierające sypialnię, wyposażoną w obszerną szafę i wygodne łoże z dwoma materacami; kuchnię z pełnym wyposażeniem (lodówka, mikrofala, kuchenka elektryczna, toster, czajnik, naczynia i sztućce), a także obszerny salon z kanapą, fotelem oraz dużym stołem dla 4 osób oraz łazienkę. Łazienka jest duża z wanno-prysznicem i olbrzymim lustrem. Jeżeli mamy wybór – polecam mieszkanie na piętrze. Mieszkając wyżej czujemy się swobodniej – nie krępując się można wyjść na taras odgrodzony od sąsiedniego odpowiednio wysokim murkiem, czego może brakować na niższym poziomie. Na piętrze nie ma owadów łazienkowych i problemu z mrówkami, co jak się nie dba o czystość – może być irytujące w apartamentach na parterze. Apartamenty nie posiadają klimatyzacji, zatem wadą mieszkania na poddaszu jest wyższa temperatura. Jednak nie jest źle i nawet w upalnych miesiącach spokojnie da się wytrzymać. Otwierając wszystkie okna uda się zrobić przeciąg, co skutecznie schładza pomieszczenia. Wyżywienie Jeżeli nie przylatujemy na wyspę z dzieckiem i nie zależy nam na sporych ilościach alkoholu – raczej nie warto wykupować opcji pełnego wyżywienia. Dwa duże posiłki w zupełności wystarczą. Zarezerwowanie czasu jeszcze na kolację, podawaną w określonych godzinach – dla wielu wczasowiczów może stanowić spory problem. Jedzenie jest tutaj takie, jakiego można się spodziewać w większości hotelów na wyspie – dość tendencyjne. Na początku wybór potraw wydaje się nawet bogaty, ale później zauważamy powtarzalne schematy i wszystko zaczyna się powielać w kolejnych dniach. Potrawy tworzone są głównie pod Anglików – czyli np. jajka z bekonem na śniadanie + tosty, niemniej jednak każdy bez większych problemów wybierze to, co mu odpowiada najbardziej. Prócz prostych dań, znajdzie się miejsce na pyszną hiszpańską paellę, ciekawe w smaku zupy, czy też potrawy z ryb. Często podawane są również świeże i niezwykle soczyste arbuzy oraz melony. Hotel Barcelo Jandia Playa (Barceló Jandía Playa) | Morro Jable Czterogwiazdkowy hotel położony na sporym wzniesieniu na północnym krańcu miejscowości Morro Jable (półwysep Jandia). Ośrodek oddalony jest od centrum miasteczka o ok. 20-30 minut drogi na piechotę. Dużą zaletą hotelu jest bliskość do pięknej, szerokiej plaży, gdzie każdy plażowicz znajdzie kilkadziesiąt metrów tylko dla siebie. O tłoku nie może być mowy. Aby dojść do plaży trzeba przejść niewielkim tunelem pod jezdnią, następnie minąć mini wąwóz koryta wyschniętej rzeki, gdzie zamieszkują setki tutejszych uroczych, dzikich wiewiórek ziemnych, które bardzo chętnie podchodzą do turystów, licząc na darmowe orzeszki ;). Barcelo Jandia to także dobre miejsce wypadowe na trekking, gdyż niedaleko powyżej ośrodka znajdziemy szlak górski, którym łatwo dojdziemy na najwyższy szczyt Fuerteventury – Pico de la Zarza. Planując zakwaterowanie w hotelu należy pamiętać o nieco uciążliwym dojeździe z lotniska (Puerto de Rosario). Podstawianym przez biuro podróży autobusem jedziemy do hotelu bowiem niemal 3 godziny, co po 5-godzinnym locie, może być bardzo męczące. Właśnie przez tą długą podróż autobusową osobiście nigdy nie wybierałem Morro Jable jako cel wypoczynkowy na Fuerte, gdy miałem tylko tygodniowy urlop. Natomiast przy 2-tygodniowych wczasach, długa podróż nie stanowiła już żadnego problemu :). Hotel Barcelo Jandia Playa to kompleks budynków z pokojami dla gości, wśród których prym wiedzie największy, czteropiętrowy, najwyżej położony budynek główny. Z niego rozpościera się fenomenalny widok na ocean i pobliską plażę. Pokoje w tym budynku oznaczone są opcją „deluxe”, a zatem są najdroższą opcją dla zainteresowanych wczasowaniem się w hotelu. Alternatywą są pokoje w kilku mniejszych, jednopiętrowych budynkach, położonych niżej i oferujących częściowy widok na ocean. Za niewielką dopłatą można w nich zarezerwować widok na ocean, co przeważnie równoznaczne jest z rezerwacją pokoju na piętrze (z parteru zobaczymy tylko plecy sąsiedniego budynku). Budynki położone najniżej zasłaniają niestety sporą część widoku, nawet jeżeli jesteśmy na piętrze. Jeżeli zależy nam na pięknym widoku, musimy zatem albo zarezerwować pokój w wersji deluxe położony w budynku głównym, albo starać się zaklepać pokój w pierwszych niższych budynkach od strony plaży. O to ostatnie niestety jest bardzo trudno. Hotel oferuje spore pokoje 2-osobowe (30-35 m2) lub rodzinne 4-osobowe (70 m2) z tarasem. W metraż wliczona jest osobna łazienka. Głównym meblem pokoju jest podwójne łoże z wygodnymi dwoma materacami, obok którego stoją dwie szafeczki nocne z szufladami. Znajdziemy również obszerną szafę z sejfem (opłata 3 Euro dziennie), biurko lub stolik z dwoma fotelami i telewizor oraz lodówka. Przy wersji deluxe otrzymamy także bezpłatne miejsce na parkingu oraz internet wifi bez opłat dostępny w pokojach. Dla reszty wczasowiczów bezpłatny internet bezprzewodowy dostępny jest niestety tylko w pobliżu recepcji. Można wykupić Internet w pokojach (cena 7 EUR/dzień lub 25 EUR/tydz.), niemniej prędkość tego płatnego połączenia jest daleka od ideału i nie wiem czy nie lepszą opcją jest zakup karty u tutejszego operatora. Hotel oferuje tylko wyżywienie all inclusive, co przekłada się na 3 posiłki dziennie + alkohol. Jakość posiłków jest standardowa, jak na Fuertę. Dość smacznie, z kilkoma tutejszymi specjałami, niemniej bez zachwytów. Po kilku dniach zauważyły powtarzalne schematy w tworzeniu potraw, a te głównie powstają z myślą o angielskich turystach. Niemniej wybór dań jest na tyle duży, że każdy zawsze znajdzie coś idealnego pod swoje potrzeby. Minusem tutaj jest jednak wielkość hotelu i lekka bitwa o najlepsze potrawy podczas pór posiłkowych. Jeżeli przyjdziemy nieco za późno na posiłek – możemy zastać pustki na wielu serwowanych talerzach, a zatem i wybór jedzenia znacząco się wówczas zawęża. Plusem hotelu jest wystrój tarasów z ogólnodostępnymi basenami i masa egzotycznej roślinności, która w sposób zaplanowany rozdziela poszczególne domy i skwerki. Jeżeli ktoś nie ma ochoty na spacery na plażę, może wygrzewać się na leżakach wokół basenów i korzystać z pobliskiego baru. Jeżeli macie jakieś problemy ze stawami, które utrudniają lub uniemożliwiają chodzenie po schodach, dobrze zastanówcie się nad zakwaterowaniem w Barcelo Jandia Playa. Umiejscowienie na stromym wzniesieniu oznacza bowiem, że każdy powrót pieszo z miasta lub plaży, wiązać się będzie z pokonaniem sporej ilości schodów pod górkę, jeżeli chcemy wracać przez ośrodek, lub pokonaniem kilkuset metrów pod stromą górkę jeżeli będziemy chcieli obejść ośrodek chodnikiem i wejść do niego głównym wejściem. Niemniej są windy, które znacząco skracają „wyprawę schodową”, a w recepcji można zamówić transport do miasteczka. Swój pobyt w hotelu oceniam na bardzo udany. Nieco brakowało pełnego widoku na ocean i troszkę irytowali turyści przepychający się w stołówce. Jednakże pokój był spory, łazienka funkcjonalna, a zakwaterowanie więcej niż dobre. Obsługa była bardzo miła, zawsze pomocna. Cały ośrodek jest zadbany i bardzo czysty. Pokoje czyszczone były praktycznie codziennie, a ręczniki i pościel często zmieniane. Pokoje są tak położone, aby nikomu nie przeszkadzał hałas z basenów. Zatem mimo sporej ilości zakwaterowanych gości znalazłem tutaj ciszę i spokój, idealne czynniki wspomagające udany urlop :). Więcej hoteli w przygotowaniu… Oceń artykuł: Fuerteventura w jeden dzień – co zobaczyć, gdzie jechać Fuerteventura w jeden dzień, pomyśleliśmy gdy znudziło nam się siedzenie w hotelu i przebywanie w jednej miejscowości non stop, co zdecydowanie nie jest dla nas. Poza tym co to za przyjemność być na Fuerteventurze i nie zobaczyć innych rejonów wyspy, np słynnych wydm w Corralejo, popularnej miejscowości Costa Calma, czy wioski o wdzięcznej nazwie Ajuy (ahuj) Corralejo, w tle wyspa Isla de Los Lobos Pierwszy przystanek – Ajuy W okolicznej Rent a car, wypożyczyliśmy za ok. 30 euro za dzień auto – Seata Ibizę i postanowiliśmy objechać nim naszą wyspę Fuerteventura w jeden dzień. Dzień zapowiadał się deszczowo i przez moment przeszło mi przez myśl, czy wycieczka tego dnia ma sens, gdyż jednak w deszczu wszystko ma inny urok. Pomyśleliśmy, że raz kozie śmierć i wsiedliśmy w auto. Z naszej miejscowości Morro Jable, udaliśmy się na północ i pierwszym naszym celem była miejscowość Ajuy. Większość Polaków nie odpuszcza tej miejscowości z powodu dźwięcznej nazwy, brzmiącej fonetycznie Achuj 🙂 Nas też ciekawość wzięła co ta miejscowość ma dla nas do zaoferowania. Okazało się, że jest to mała wioska rybacka z dużą plażą, z czarnym piaskiem. Już zapomnieliśmy nasze przygody z czarną plażą na Teneryfie, gdzie po dniu spędzonym na tej plaży można było dostać udaru słonecznego. Jednak teraz był styczeń, słońce ledwo wychodziło zza chmur i plaża w Ajuy robiła wrażenie bardzo tajemniczej, a ocean wydawał się groźnie wdzierać na ląd. Przypomniało nam się, że to jednak Wyspy Kanaryjskie, które są wyspami wulkanicznymi. Święta Góra? Z Ajuy postanowiliśmy jechać w kierunku góry Tindaya, zwanej Świętą Górą Tindaya. Góra ta to położony w okolicy La Oliva wulkan o wysokości 401 m. n. i równocześnie jeden z najciekawszych pomników przyrody na tej wyspie. Wulkan niegdyś dla zamieszkujących ten obszar Aborygenów stanowiła święte miejsce, o czym świadczą dobrze zachowane rysunki naskalne. Aby wejść na wulkan, trzeba zdobyć specjalne pozwolenie władz Fuerteventury. My w tej okolicy natrafiliśmy na ulewę przez co trochę nam to pokrzyżowało plany, chociażby te widokowe. Na ostatnim zdjęciu widać mgłę, która nam zasłoniła całą górę. Góra Tindaya W planach mieliśmy również zwiedzanie miejscowości Betancuria, która podobno jest najpiękniejszym miasteczkiem Fuerteventury i pierwszą stolicą wyspy. Przewodnik zachwalał to miejsce, a gdy tam dojechaliśmy lało jak z cebra i gdybyśmy wyszli z auta nie zostałaby na nas sucha nitka, a mieliśmy jednak jeszcze sporo przed sobą by sobie na to pozwolić, więc niestety ruszyliśmy w stronę miejscowości Antigua, znanej głównie z odrestaurowanego młyna Molino de Antigua z pięknym ogrodem dookoła, a także kościoła Iglesia Nuestra Senorea de Antigua. Na nasze nieszczęście młyn był zamknięty bo prowadzono w nim prace remontowe, a jak podjechaliśmy pod kościół to deszcz znów nam nie pozwolił na zwiedzanie. Tym sposobem skierowaliśmy się w stronę El Cotilo. El Cotilo, Playa De Los Lagos – tu warto zajrzeć Urok naszej wycieczki był taki, że nawet jeśli w jednym miejscu złapała nas ulewa, w kolejnym mogło być słońce. I tak tez było gdy dojechaliśmy do El Cotillo, które okazało się całkiem malowniczym miasteczkiem. El Cotillo lezy w północnej części Fuerteventury i jest spokojnym rybackim miasteczkiem. Przeszliśmy się uliczkami i dotarliśmy w okolice portu z malowniczymi widokami oraz XVIII wiecznej strażnicy, która miała chronić przed najazdami pirackimi. Miejscowość jest idealna jeśli ktoś szuka ciszy i spokoju. Część domostw przerobionych jest na małe spokojne pensjonaty, które w sezonie cieszą się popularnością. Strażnica Castillo de Rico Roque Z El Cotillo do Playa de Los Lagos dzielił nas rzut beretem. Piotrek standardowo narzekał, że droga nie taka i nie damy rady, ale to ja byłam kierowcą i postanowiłam tam dojechać, zwłaszcza, że przewodnik obiecywał piękne widoki. I się nie zawiedliśmy, bo faktycznie było pięknie, zwłaszcza, że słońce wreszcie zaczęło świecić na dobre i nawet przed wyjściem z auta postanowiliśmy się przebrać w krótsze ciuszki. Przypadkiem nawet spotkaliśmy Polaka, który nam zrobił zdjęcie i uchwycił pięknego pana na drugim planie 🙂 Trzeba przyznać, że miejsce naprawdę urocze, zwłaszcza, że te białe plaże Fuerteventury są cudne. Playa de Los Lagos Najpiękniejsze wydmy Europy Mimo wyjazdu wcześnie rano czas leciał szybciej niż się tego spodziewaliśmy, więc ruszyliśmy w stronę Corralejo. Przed wyjazdem, wszyscy nas namawiali, że jeśli jechać na Fuerteventurę to tylko do Corralejo. Corralejo był kiedyś wioską rybacką, dziś jest największym rejonem turystycznym wyspy z centrami handlowymi, dyskotekami, restauracjami itp. Miejscowość jednak mimo to nie straciła uroku kanaryjskiego, portowego miasteczka, chociaż nawet w styczniu było widać, że jeśli chce się spędzić wakacje rozrywkowo to tu jest idealne miejsce. Z plaż i promenady widać wyspę Lanzarote oraz pobliską Isla de Los Lobos. Na południe od miasta rozciąga się park natury Dunas de Corralejo z niekończącymi się pięknymi plażami i słynnymi wydmami. Z racji tego, że cały czas świeciło słońce najpierw pojechaliśmy zobaczyć wydmy. Myślę, że nie ma osoby, która może wątpić w to, że nie zrobią one wrażenia. Człowiek czuje się tam jakby był na pustymi. A droga wzdłuż wydm zastawiona jest autami, gdyż wszyscy w tym miejscu się zatrzymują i robią zdjęcia, spacerują lub po prostu wypoczywają. Zachwyceni widokiem wydm, ruszyliśmy na podbój centrum miasta, gdyż żołądek nam mówił, że pora coś zjeść. Zatrzymaliśmy się w małej knajpce, zjedliśmy obiad, pochodziliśmy uliczkami, pooglądaliśmy sklepy i niestety musieliśmy jechać dalej. Okazało się jednak, że wjeżdżając na główną trasę pomiędzy Corralejo, a Puerto de Rosario znajdziemy jeszcze wiele pięknych plaż i szczerze mówiąc jakbyśmy mieli czas to zatrzymywalibyśmy się co kawałek by chłonąć te widoki. I chyba tutaj podobało mi się jeszcze bardziej – błękitna woda łączyła się z błękitnym niebie, biały piasek odbijał się od tego błękitu i jeszcze ta ciemna droga przecinająca tą pustynie – mega wrażenie 🙂 Zimą niestety tracimy trochę dnia podróżując, gdyż jest on krótszy i niestety trzeba dobrze pilnować czasu. Trasa wzdłuż wyspy na szczęście jest łatwa i można szybko się przemieszczać między miejscowościami. Z braku czasu nie zatrzymaliśmy się już w Puerto del Rosario – stolicy wyspy, tylko pojechaliśmy prosto do Costa Calma, czyli kolejnej typowo turystycznej wakacyjnej wioski. Słońce już było nisko, więc postanowiliśmy jedynie sobie pozwolić na krótki spacer na plażę, aby zobaczyć różnice między plażami Jandii, Corralejo oraz tego rejonu. Słońce już było bardzo nisko, więc było też fajne światło na robienie zdjęć. Playa de Sotavento Od miejscowości Costa Calma do Jandii ciągnie się wielokilometrowa Playa de Sotavento, równie popularna na wyspie jak wydmy Corralejo. Na trasie między tymi miejscowościami był kierunkowskaz wskazujący zjazd na najpiękniejszy fragment tej plaży, czyli Playa Barca i to był ostatni punkt naszej podróży. Na południe od Playa Barca zaczyna się Laguna de Sotavento, gdzie podczas przypływów tworzy się rozległa płytka laguna. Pamiętam jak moja przyjaciółka po powrocie z Fuerteventury wrzuciła zdjęcie z tego miejsca i wtedy zamarzyłam, aby się tam znaleźć. Niestety nam na koniec znów zaczął padać deszcz i robiło się już szaro, więc nie było nam dane zobaczyć uroku tego miejsca w całej krasie. Może następnym razem objedziemy znów wyspę Fuerteventura w jeden dzień i tu trafimy?:) Playa de Sotavento w deszczu Fuerteventura w jeden dzień zobaczona, więc to koniec naszej wycieczki i drugiej część naszych zimowych wspomnień z Fuerteventury. Tak na koniec nasuwa mi się taka myśl, że porównując tę wyspę z Teneryfą, to jeśli miałabym gdzieś wrócić to jednak na Teneryfę. Fuerteventura jest spokojna, romantyczna, ma piękne plaże, jednak jest zdecydowanie bardziej nudna niż Teneryfa. I nie mam na myśli rozrywek, tylko to jak na Teneryfie zmieniały się kolory, miejsca, widoki. Tam każda miejscowość niosła za sobą widokową zagadkę, tutaj mimo wszystko cała wyspa sprowadza się jedynie do pięknych plaż. Z drugiej strony każdy woli co innego:). Trochę żałuję, że nie wybraliśmy się na wycieczkę po Lanzarote, jednak Piotrek zawsze mówił, że tam chciałby się wybrać, więc kto wie, może niedługo to nastąpi 🙂 Jeżeli szukasz miejsca na wypoczynek, które zachwyci Cię pogodą, atrakcjami i malowniczym krajobrazem, Teneryfa będzie idealnym wyborem. Co więcej, w zależności od tego, którą część wyspy wybierzesz, będziesz obcować ze specyficzną przyrodą. Południe wyspy pokryte jest piaszczystymi plażami i charakteryzuje się nieco wyższymi temperaturami niż te występujące na północy. Plażowicze spragnieni słońca przez cały rok powinni się tam wchodzi w skład archipelagu Wysp Kanaryjskich i jest największą wyspą spośród wszystkich siedmiu. Walutą obowiązującą na Teneryfie jest euro, a zegarki należy przestawić o godzinę do przodu. Dla wielu turystów to idealny kierunek wakacyjny z kilku powodów. Teneryfa zachęca różnorodnością klimatu, fauny, flory i krajobrazu. Znajdziemy tutaj pozostałości wulkaniczne, plaże pokryte czarnym piaskiem, zachwycającą roślinność i infrastrukturę spełniającą wymagania nawet najbardziej wymagających urlopowiczów. Jeśli dodamy do tego relatywnie krótki (zaledwie kilkugodzinny) lot z wielu polskich lotnisk i bliskie położenie pozostałych wysp, otrzymujemy ofertę, której ciężko się oprzeć. Pogoda na Teneryfie Pogoda na Teneryfie sprzyja podróżom nie tylko w sezonie letnim. Niewielka ilość deszczu i przyjemne temperatury panujące również w miesiącach zimowych sprawiają, że wyspę przyjęło się nazywać wyspą wiecznej wiosny. Zima, którą znamy w Polsce, na Teneryfie właściwie nie istnieje, a jedyne jej oznaki widoczne mogą być na szczycie wulkanu Teide (najwyższy szczyt w Hiszpanii), gdzie czasem można spotkać się z niewielkimi śladami po opadach zjeść na Teneryfie – wprowadzenie do kuchni hiszpańskiej Teneryfa zachwyca różnorodnością także w jedzeniu. Oprócz klasycznych specjałów kuchni hiszpańskiej, znajdziemy tutaj typowe dla Wysp Kanaryjskich potrawy. Co istotne wpływ na warstwę kulinarną wyspy mają również inne kultury – Teneryfa jest bowiem uważana za jedno z ciekawszych i lepszych miejsc do życia. Z tego względu przyciąga wiele osób, które postanawiają zatrzymać się tu na stałe. Przez to kuchnia staje się urozmaicona i nieoczywista. Flagową potrawą na Teneryfie są niewielkie ziemniaki gotowane i podawane w mundurkach – papas arrugadas. Przepyszna odmiana niewielkich ziemniaków, podawana w pofalowanej skórce z dodatkiem soli (koniecznie morskiej!) to sztandarowy smak Wysp Kanaryjskich, serwowany niemal z każdym daniem głównym. Teneryfa słynie z najsmaczniejszej odmiany tych ziemniaków. Papas arrugadas zazwyczaj podawane są z równie charakterystycznym dla Teneryfy sosem mojo rojo, przygotowywanym na bazie papryki, czosnku, kminu i oliwy. W wielu restauracjach w menu można znaleźć znane w Hiszpanii kontynentalnej patatas bravas, czyli usmażone i doprawione ziemniaki z dodatkiem sosu pomidorowego lub paprykowego. To jedno z najpopularniejszych tapas – niewielkich przekąsek, których w Hiszpanii jest pod dostatkiem, a i na Teneryfie możemy się z nimi spotkać. Teneryfę pokochają także ci, którzy gustują w owocach morza – wyspa słynie z wyjątkowo doskonałych ryb czy skorupiaków, a krewetki w oliwie i sporej ilości czosnku to danie cieszące zarówno oczy, jak i podniebienie. Oprócz znanej paelli (miksu ryżu, szafranu, przypraw i mięsa bądź owoców morza) czy dań z ostrą kiełbaską chorizo, turyści mogą także zasmakować w churros (znanych także jako hiszpańskie pączki) czy orzeźwiającej sangrii (wina z dodatkiem lodu, soków i owoców).Atrakcje na Teneryfie Mówi się, że na Teneryfie każdy znajdzie coś dla siebie – to prawda. Wielbiciele wakacyjnej rozrywki, szukający intensywnego nocnego życia, z pewnością doskonale pobawią się na Playa de las Americas, pełnej dyskotek, barów i restauracji. Ta część wyspy nigdy nie śpi. Dla wielu osób atrakcją będzie także Siam Park usytuowany w pobliżu Playa de las Americas. Ten park wodny, którego widok przywołuje na myśl styl architektoniczny południowowschodniej Azji, dostarcza wielu ekscytujących przeżyć. Mnogość zjeżdżalni, spływów i torów zapewni dobrą zabawę przez cały dzień. Wycieczkę do Siam Parku można połączyć z wizytą w Loro Parku w Puerto de la Cruz. Kompleks ten składa się z bajecznego parku i ogrodu zoologicznego z atrakcjami takimi jak: pingwinarium, akwarium, oceanarium czy delfinarium. Stolicą wyspy jest portowe Santa Cruz de Tenerife, które zachwyca zabudową i muzeami. To jednocześnie spokojna przystań dla tych, którzy szukają ciszy i odpoczynku z dala od zgiełku. W rejonie Costa Adeje czy miejscowości Masca turyści również odpoczną od gwaru i będą mogli rozkoszować się otoczeniem przyrody. Będąc na Teneryfie, nie sposób nie dostrzec, choćby z dystansu, wspomnianego wcześniej wulkanu Teide. Nie można zapomnieć również o wyjątkowych plażach. Playa de las Americas, czarne plaże Los Gigantes czy Las Teresitas usypana z saharyjskiego piasku, zachwycają każdego turystę.

teneryfa czy fuerteventura w styczniu